Wkrótce Sejm RP podejmie prace nad nowelizacją Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który zakłada, że nie trzeba będzie ograniczać praw rodzicielskich jednego z rodziców, jeśli po rozwodzie nie porozumieją się między sobą w sprawie sposobu sprawowania opieki nad dziećmi. Według uzasadnienia do projektu zmian zmierzają one do "ochrony prawa dziecka w trakcie konfliktów rodzicielskich występujących zarówno w sytuacji rozwodu rodziców, jak i wtedy, gdy rodzice nie rozwodzą się,ale z różnych względów żyją w rozłączeniu".
W
uzasadnieniu projektu wskazano, iż celem noweli jest eliminacja postaw rodziców
nieszanujących prawa dziecka do kontaktu z drugim rodzicem, którzy dążą do
faktycznej separacji dziecka od jednego z rodziców. Projekt prowadzi więc do
wyeliminowania strategii procesowej traktującej dziecko jako „przedmiot gry”
między małżonkami i osiągania za jego pomocą ustępstw lub swoiście rozumianej
zemsty na współmałżonku. Projekt zakłada, że sąd nie będzie już zmuszony
ograniczyćwładzę rodzicielską jednemu z rodziców, gdy rodzice nie zdołali się
porozumiećw sprawie sposobu opieki nad dzieckiem.
Według
obserwacji wielu prawników obligatoryjność ograniczenia władzy rodzicielskiej
jest zapisem zaogniającym konflikt, na czym cierpią dzieci pozbawione kontaktu
z jednym z rodziców. W powszechnym odczuciu ograniczenie władzy rodzicielskiej
jest bowiem odpłatą za niewłaściwe wywiązywanie się z obowiązków
rodzicielskich. Zarówno rodzice, jak i prawnicy zajmujący się tematyką
rodzinną, z niecierpliwością oczekują na uchwalenie zmian.
Źródło: http://prawo.rp.pl/artykul/757645,1170240-Prawa-rodzicow-do-opieki-rowne-po-rozwodzie.html